poniedziałek, 14 listopada 2011

Wymiana handlowa, czyli moje pierwsze zamówienie

Nadszedł w końcu czas na pierwsze zamówienie. Półeczka pojedzie aż do Niemiec, a konkretnie do miasta Wuppertal. Mieszka tam siostra przyjaciółki mojej starszej siostry. Hehe :) Spodobał się jej prezent dla mojej młodszej siostry i tak się zaczęło. Od słowa do słowa powstało zamówienie. Zasobów poszukałem na własnym podwórku (jak się interes rozwinie, w końcu zabraknie mamie drewna na rozpałkę :P). Zastanawiałem się jak rozwiązać kwestię zapłaty. No przecież pierwsze zamówienie, cennik nie gotowy i jeszcze zamawia przyjaciel rodziny. Umówiliśmy się na małą wymianę, czyli skrzyneczka za nowe farby. Teraz będą tworzyć się następne. Skrzynka z zamówienia niestety jeszcze nie pomalowana, bo koleżanka życzy sobie czarną półeczkę, a jak już pisałem - moją ulubioną farbą jest brązowa lakiero-bejca. Podziwiajcie...


Tradycyjnie, piosenka na koniec. Tym razem ulubiony kawałek mojego pierwszego klienta. Posłuchajcie, klikając tutaj


2 komentarze:

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...